Finał WOŚP 2015 z Sami Swoi i Goniec Polski

Finał WOŚP 2015 z Sami Swoi i Goniec Polski

Firma Sami Swoi już po raz piąty zagrała z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Po raz pierwszy w tym roku jesteśmy sztabem w UK Goniec Polski & Sami Swoi. Tak jak w poprzednich latach, tak i w tym roku graliśmy wraz ze sztabem w Crewe jako sponsor, tym razem jednak pojawiliśmy się tam osobiście aby wesprzeć imprezę, ponieważ dzięki gwiazdom z Polski spodziewaliśmy się ogromnego zainteresowania w związku z czym wiedzieliśmy, że każda para rąk przyda się przy organizacji.

Gwiazdami wieczoru były zespoły Cała Góra Barwinków i sponsorowany przez nas zespół Sumptuastic. Jednak już od porannych godzin czynnie braliśmy udział w imprezie. Przy naszym stoisku przez cały czas trwania imprezy, czyli od godziny 11:00 można było robić darmowe przekazy na konto WOŚP oraz wykonać tranfer za wylicytowane fanty.

goniec sami swoi final wośp 2015

Mieliśmy pełne ręce roboty! Dwa stanowiska do dokonywania darmowych transferów na konto fundacji były obsługiwane prawie non-stop! Rozdawaliśmy również nasze gadżety: smycze na klucze, breloczki z latarką, kubki, a dla najmłodszych daszki i nasze różowe balony! Natomiast przepyszne krówki z napisem „Nie daj się wydoić” były pokusą nie tylko dla dzieci.

2015 finał wośp sami swoi i goniec polski

Do Crewe doleciał również kapitan ze stewardesami z pokładu Samych Swoich. Cała ekipa wspierała sztab podczas licytacji. Co prawda pracowaliśmy na wysokich obrotach przez cały dzień i wieczór, ale nie zabrało też czasu na tańce, harce i niezły ubaw przy scenie. Sponsorowany przez nas zespół Sumptuastic rozgrzał atmosferę, wpadliśmy w szał rewelacyjnej zabawy i cała nasza ekipa porwała resztę uczestników do zabawy.

Finał wośp 2015 sami swoi goniec

Członkowie zespołu okazali się nie tylko świetnymi artystami, ale także przesympatycznymi ludźmi o ogromnych sercach. Zabawa podczas 23. Finału Wielkiej Orkiestry Świąteczenj Pomocy trwała do białego rana i na długi czas pozostanie w naszej pamięci.

Siema! Do następnego roku!

There are 1 comments for this article

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *