Język polski najtrudniejszym językiem?

Dla wiekszości ludzi urodzonych na wyspach nauka jezyka polskiego jest czymś nieosiągalnym i z reguły niepotrzebnym. Niektórzy z nich nie potrafią go nawet odróżnić od innych języków słowiańskich. Poza tym ludzie, którzy przyjeżdzaja na wyspy w większości posługują się jezykiem angielskim. Wyjątkiem jest szkocki kierowca, który postanowił nauczyć się naszego rodowitego języka. Powodem, dla którego zdecydował się na ten ruch jest jego praca.

49-letni Stephen Reed z Ayr jest kierowcą autobusów. W pracy, codziennie ma styczność z polakami, którzy nie posługują się językiem angielskim. Nie przęjął się on powszechnie panującą opinią na temat trudności języka polskiego i postanowił się go nauczyć. Stephen przytoczył sytuację, kiedy do autobusu wsiadło około 30 polaków, którzy posiadali jedynie banknoty 50-funtowe. Nie miał on na tyle drobnych, by wszystkim wydać resztę. Niestety, kiedy próbował wyjaśnić sytuację pasażerom w języku angielskim nie odniosło to żadnych skutków.

Jego wysiłki opłaciły się, ponieważ został on nominowany do krajowej nagrody „Kierowca Roku”. Cieszą go również reakcje polskich pasażerów, którzy wsiadając do autobusu są zszokowani widząc szkockiego, czarnoskórego kierowcę, który zwraca się do nich w jezyku polskim.